-
Urodzony dn. 10/20 maja 1589 r.22.11.201522.11.2015Drodzy Państwo,
mam dylemat, jak zapiać poprawnie datę w poniższym zdaniu:
Leonardo da Vinci (ur. 15. 04. 1452–23?, zm. 04. 1519) wybitny, wszechstronnie uzdolniony człowiek Renesansu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ślę serdeczności
-
USA kontra SZA28.03.201828.03.2018Szanowni Państwo!
Nurtuje mnie pytanie, dlaczego w języku polskim skrót od nazwy państwa Stany Zjednoczone Ameryki Północnej został przyjęty z języka angielskiego (USA)? Mamy dolar USA (amerykański), a nie dolar SZAP; w innych znanych mi językach słowiańskich działa właśnie taka zasada. Także skróty RFN (Republika Federalna Niemiec), NRD (Niemiecka Republika Demokratyczna) wskazują na to, że tworzymy je od nazw funkcjonujących w języku polskim, skąd zatem wyjątek dla USA?
-
Wątpliwość interpunkcyjna6.07.20166.07.2016Wątpliwość interpunkcyjna: Obliczyć całkę po górnej półsferze S(,) zorientowanej na zewnątrz, co należy rozumieć: 'ze sfery S wybieramy górną półsferę, orientujemy ją na zewnątrz i obliczamy całkę'. Wydaje mi się, że zorientowanej… jest przydawką określającą górną półsferę S i przecinka być nie powinno. Z drugiej strony jakoś lepiej się to czyta z nim i zastanawiam się, czy nie można by go bronić dwoma przydawkami równorzędnymi: jakiej górnej półsfery? – sfery S i zorientowanej na….
-
w lecie albo latem21.01.202021.01.2020Chcę spytać o formę wyrażenia przyimkowego w lato, tak jak w zdaniu: Działo się to w lato 1970. Wszystkie współczesne poradniki językowe oraz nowe słowniki uznają ją za niepoprawną, zaś taką postać na równi z w lecie notuje Słownik ortoepiczny pod red. Szobera z roku 1948, przy czym warto zaznaczyć, że autor potępia zwroty: w wiosnę, w jesień i w zimę. W wyszukiwarce znajdziemy ok. 145 mln wyników pod tym hasłem. A zatem czy możemy tak mówić i pisać? Która forma weszła pierwsza? Pzdr M. Kiliński
-
włącznik14.02.200314.02.2003Czy w języku polskim istnieje wyraz włącznik?
-
w promocji i w wyprzedaży9.03.20159.03.2015Moje pytanie dotyczy takich terminów jak: promocja, wyprzedaż, oferta. Coraz częściej spotykam się z takim zwrotem stosowanym, głównie przez sprzedających czy osoby związane z handlem: „Mamy coś na promocji”, „Mamy coś na wyprzedaży”. Na przykład: „Proszę spróbować tej wędliny, jest na promocji”, „Tę książkę mamy na promocji”, „Na wyprzedaży obecnie jest połowa naszych artykułów”. Czy jest to poprawna forma użycia tych słów?
Sam zawsze przyzwyczajony byłem do używania formy w promocji oraz w wyprzedaży. Co ciekawe, powyższa reguła nie jest stosowana przy słowie oferta. Pozostaje w ofercie.
Podejrzewam, że powyższy schemat jest tak popularnie stosowany ze względu na wygodę: łatwiej powiedzieć na-promocji, na-wyprzedaży, ponieważ można to wypowiedzieć jak jedno słowo; w promocji czy w wyprzedaży wymaga zrobienia przerwy po w, trudno jest te spółgłoski wypowiedzieć płynnie. Czy jednak nie jest to naruszenie poprawności językowej?
-
Wykrzykniki o charakterze onomatopeicznym
28.12.202328.12.2023Dzień dobry,
zastanawia mnie geneza w języku polskim wykrzyknień takich jak ajajaj! oraz ojojoj!
Skąd one się wzięły? Nasuwa mi się podobieństwo do języka francuskiego w którym bardzo podobne wykrzyknienia występują, jednak nie mam pewności.
-
wymóg
8.06.20238.06.2023Szanowni Państwo,
w recenzji jednego z prawniczych tekstów naukowych natrafiłem na krytykę użycia słowa „wymóg”. Recenzent zauważył, że wyrazu tego w wielu słownikach języka polskiego w ogóle nie ma. Zaproponował posługiwanie się synonimami takimi jak: przesłanka, wymaganie, konieczność. Zastanawia mnie, skąd bierze się krytyka użycia tego słowa. Czy chodzi jedynie o styl? A może jest to niepoprawnie utworzony rzeczownik od czasownika „wymagać”?
-
Wyróżnienia typograficzne wyrazów cytatów21.02.201721.02.2017Czy w poniższych zdaniach obce wyrazy i wyrażenia należy zapisać kursywą:
- Zazdrościłem Johannowi i Waleremu odjazdu do dywizjonu bojowego, zazdrościłem im lotów bojowych nad Francję, Belgię i Holandię, przyszłych sukcesów, towarzystwa frontowych kolegów, dyskusji w sitting room w kasynie oficerskim w Northolt.
- „Do you like kiss me?” zapytała znienacka. „But very, very strong” dodała ciszej.
- A co ze słowami: emploi i alter ego?
Dziękuję za rozwianie moich wątpliwości.
A. -
Zaginione słowa – ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie
18.05.202313.05.2023Czytelnicy naszej poradni poszukują „utraconych” wyrazów, które opisują w następujący sposób:
- „Dzień dobry, kiedyś usłyszałam określenie pracy, załatwionej po znajomości, niekoniecznie rodzinę (nie chodzi o nepotyzm), w której pracownik jest zatrudniony, ale nawet nie wykonuje swojej pracy, nie stawia się w ogóle i nawet jest o to proszony przez pracodawców. Jest to fikcyjny pracownik za realną, niemałą kasę. Czy ktoś wie, jak się to zjawisko nazywa? Użył go Rafał Ziemkiewicz w jednym ze swoich felietonów, ale ja niestety zapomniałam”.
- „Dzień dobry, od jakiegoś czasu staram się przypomnieć sobie słowo, które określa rzecz, która była znana wielu cywilizacjom mimo, że cywilizacje te nie miały ze sobą kontaktu (np. piramidy w Afryce, Azji i Ameryce Południowej lub koło). Niestety bezskutecznie, również przeprowadzona kwerenda nie przyniosła skutków”.
- „Jak nazywa się tekst podpisany obcym nazwiskiem? Kiedyś zetknąłem się z tym terminem zakończonym na -nim, ale nie mogę sobie przypomnieć”. Nie chodzi o aliofiktonim ani allonim [przyp. red.]